doręczenie-zastępcze

Kiedy mamy do czynienia z doręczeniem zastępczym?

Wielu osobom wydaje się, że uchylanie się od odebrania pisma sądowego sprawia, że sprawa nie zostanie wszczęta. W Kodeksie postępowania cywilnego znajdują się odpowiednie zapisy regulujące tego typu sytuacje. Jednym z nich jest tzw. doręczenie zastępcze. Czym jest ten typ doręczenia i kiedy się go stosuje?

Trzy drogi doręczenia pisma sądowego

Uczestnicy procesu mogą otrzymać powiadomienie sądowe o sprawach związanych z danym postępowaniem na trzy różne sposoby. Pierwszym z nich jest doręczenie właściwe, a więc wręczenie pisma adresatowi w bezpośredni sposób, drugim – doręczenie per awizo, jeśli listonosz nie zastanie danej osoby w mieszkaniu, a trzecim – doręczenie zastępcze. Z czym wiąże się ta ostatnia opcja?

Czym jest doręczenie zastępcze?

Jak nazwa wskazuje, doręczenie zastępcze polega na przekazaniu pisma zastępcy, czyli innej osobie niż adresat. Zgodnie z prawem przesyłkę sądową wręcza się wówczas dorosłemu zamieszkującemu ten sam adres lub innym upoważnionym. Może to być jeden z członków administracji budynku, sąsiad, sołtys lub dozorca. Ważne, aby doręczyciel zobowiązał się do przekazania dokumentu. Jednocześnie nie może on być stroną przeciwną w danej sprawie. Zgodnie z do niedawna obowiązującymi przepisami doręczenie zastępcze zakładało domniemanie doręczenia. Sąd uznawał zatem, że adresat otrzymał dokument i zapoznał się z jego treścią.

Odbiór nie zawsze równoznaczny z pokwitowaniem

Dostarczenie przesyłki sądowej powinno zostać potwierdzone przez odbiorcę poprzez złożenie podpisu wraz z aktualną datą. Jeżeli adresat uchyla się od pokwitowania, wówczas listonosz i tak może uznać je za doręczone. Natomiast w momencie, gdy odbiorca nie chce przyjąć przesyłki, zostaje ona skierowana z powrotem do nadawcy wraz z dopiskiem informującym o odmowie przyjęcia. Za dzień odbioru uważa się wówczas dzień odmowy przyjęcia pisma.

Czym jest fikcja doręczenia?

Jeżeli danej przesyłki nie uda się dostarczyć ani osobiście, ani w formie doręczenia zastępczego, wówczas adresat jest zawiadamiany o obowiązku odebrania pisma w określonym miejscu – najczęściej jest to placówka pocztowa, choć może być to również na przykład urząd gminy – w ciągu siedmiu dni od pierwszej próby doręczenia. Po upływie tego czasu, jeśli adresat nie odbierze przesyłki, wystawiane jest awizo na kolejne siedem dni. Jeżeli pomimo powtórnego zawiadomienia adresat dalej uchyla się od odebrania dokumentu, wówczas organ ustanawiał tzw. fikcję prawną. W takiej sytuacji uznawało się, że pismo zostało odebrane wraz z ostatnim dniem obowiązywania awiza. Jak jest obecnie?

Zmiany w przepisach

Zdarzało się, że dana osoba nie ma pojęcia o toczącym się przeciwko niej wyroku właśnie z powodu fikcji doręczenia. Po dwukrotnym wezwaniu do odebrania przesyłki sąd uznawał pismo za doręczone. Jeśli adresat zmienił adres lub przebywał za granicą, to nie miał szans na rozpoczęcie obrony. Z tego względu prawodawca postanowił zmienić przepisy. W bieżącym roku zmieniono prawo w ten sposób, aby w razie nieodebrania pisma przez pozwanego, to komornik podejmował się jego doręczenia. Urzędnik ma dwa miesiące na ustalenie faktycznego adresu pozwanego. Po upływie tego czasu postępowanie jest zawieszane. Pozwala to uniknąć rozpoczynania spraw, które w momencie, gdy pozwany się o nich dowie, muszą zostać wznowione.

Z jakich możliwości może skorzystać komornik?

Urzędnik będzie mógł korzystać z różnych metod w celu ustalenia miejsca przebywania pozwanego. Może korzystać z danych zbieranych przez urzędy skarbowe, Zakład Ubezpieczeń Społecznych czy nawet zwrócić się do banku. Do tego ma prawo do zasięgania potrzebnych informacji u rodziny i innych bliskich osób. Takich sposobów poszukiwania mogą również próbować aplikanci oraz asesorzy. Doręczenie za pośrednictwem urzędnika wiąże się z dodatkowym obciążeniem na rzecz pozwanego. Wynosi ono 60 złotych, a w przypadku konieczności poszukiwania adresu – dodatkowe 40 złotych. Dzięki tym zmianom doręczanie pism sądowych ma być skuteczniejsze zarówno ze względu na kwalifikacje, jak i uprawnienia, jakie posiadają urzędnicy. Wielu ekspertów w dziedzinie prawa nie uznaje jednak tego rozwiązania za idealne. W ten sposób dochodzi bowiem do wydłużenia procesu postępowania. Do tego zawsze istnieje ryzyko tego, że doręczenie okaże się nieskuteczne, przez co dana sprawa może zostać umorzona, co oczywiście działa na niekorzyść powoda.

Jak być na bieżąco, czyli o obowiązku meldunkowym

Żeby otrzymywać wszystkie pisma sądowe w terminie, warto pamiętać o obowiązku meldunkowym. Dzięki spełnianiu jego wymagań można mieć większą pewność co do tego, że wszystkie pozwy będą dostarczane pod właściwy adres i we właściwym czasie. Założenia obowiązku meldunkowego są bardzo proste do spełnienia – wystarczy pamiętać o zameldowaniu się w miejscu pobytu stałego lub czasowego, a także o poinformowaniu urzędników o planowanym wyjeździe za granicę.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *